XWNZX

XWNZX

xELEGYx – Demo 2016

Dużo dobrego dzieje się ostatnimi czasy na Florydzie. xELEGYx to młoda ekipa z południa tego gorącego stanu, która wpisuje się w nieśmiało wyłaniający się nowy trend. To już któraś z kolei kapela, czerpiąca całymi garściami z dorobku metalowego hardcore’u lat 90. i kładąca duży nacisk na promowanie vegan straight edge (patrz chociażby Ecostrike). Wiadomo, niczego odkrywczego tutaj nie znajdziemy. Ale nie o to chodzi. Recepta zespołu na udane demo jest prosta i dobrze znana – ma być mocno, ciężko, szybko i z wkurwem! Zadanie w pełni wykonane. Ekipa wysmażyła cztery mocarne numery, w których roi się od melodyjnych riffów i typowego klimatu EdgeMetalu. Coś pomiędzy Undying a bardziej współczesnym xRepentancex. Sprawdzone patenty znalazły się na właściwym miejscu, napędzane furią i pasją. Świetne zmiany tempa, od galopady do slamowych breakdownów, nie pozwolą nikomu zasnąć. Bardzo podoba mi się kobiecy wokal, który nie próbuje na siłę brzmieć nisko, jak nasterydowane tough guye. Porządnie świdruje mózg i wprowadza słuszną porcję chaosu. Teksty tak samo stoją na wysokim poziomie. Bezkompromisowe, wprost piętnujące ludzką chciwość, bezduszność i ignorancję, przez które cierpią zarówno zwierzęta, jak i cała planeta. Podobnie konkretna jest deklaracja zespołu – „No longer will I sit in silence in the wake of the animal holocaust” – która pada w otwierającym materiał „Crimson Dawn”. Swoją drogą, dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy nic sobie nie robią z oburzenia, jakie wywołuje porównywanie systemowego mordowania zwierząt do nazistowskich zbrodni. xELEGYx, podobnie jak i inne tego typu kapele, stara się jak najlepiej oddać klimat złotych lat vegan edge także w sferze wizualnej. Okładka jest mocno staroszkolna, a materiał ukazał się na kasecie magnetofonowej. Podobno cały nakład (co prawda niewielki, ale jednak) rozszedł się w ekspresowym tempie. Wcale mnie to nie dziwi. Na szczęście demka można posłuchać też na Bandcampie zespołu. Dobra, nie ma co się za bardzo rozpisywać, tego trzeba po prostu posłuchać. Bardzo udany start, nawet mój ziomek metaluch zachwala!
~Mn (#4, lato 2017)
Obsługiwane przez usługę Blogger.